Do tych puzzli podchodziłem z dużym zainteresowaniem. Czarno-białe, rok produkcji 1979, kraj pochodzenia - Irlandia.
To zapowiadało fajną zabawę.
Puzzle składały się z 750 elementów i miały wymiar 64 x 42,5 cm.
Autorem rysunku jest William Geldart, ur. w 1936 roku angielski artysta.
Po otworzeniu pudełka przeżyłem małe rozczarowanie. Okazało się, że zielona ramka, która widnieje na pudełku, znajduje się również na puzzlach.
Puzzle po rozłożeniu:
Ciężko było rozpocząć od ramki, zatem na pierwszy ogień poszedł zamek:
Nadruk na puzzlach okazał się rewelacyjny, Puzzle były wyraziste i świetnie się prezentowały.
Po zamku skierowałem się ku drzewom:
Powoli zaczął się pojawiać obraz:
Układałem te puzzle przy nowym - LED-owym - oświetleniu.
Sprawdziło się znakomicie:
Układanie szło szybko:
Nasz pierwszoplanowy bohater:
Zbliżyłem się do ramki:
I finisz był formalnością:
Wg mnie ramka jest absolutnie zbędna - obraz dużo lepiej prezentowałby się bez niej. Byłby trochę większy i konsekwentnie czarno-biały. Ale cóż zrobić...
Puzzle, jak wspomniałem, mają czytelny nadruk:
Są identyczne jak angielskie produkcje: gładkie, lekko błyszczące, świetnie wykrojone i dobrze spasowane. Kształty są mocno zróżnicowane.
Ich układanie było wielką przyjemnością i bardzo się cieszę, że mam jeszcze jeden obraz tej firmy z rysunkiem tego samego autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz