W ferworze tegorocznych zakupów doszło do sytuacji, w której kupiłem ten sam obraz (w innej co prawda "elementacji").
Może świadczy to jego urodzie?
Po części na pewno tak ale bardziej chodzi o moje roztargnienie...
Oto nasz obraz:
Trochę zatrzymałem się przy drzewach:
W jasnych tonach łączenia są mocno widoczne:
W ciemnych jest już lepiej:
Może świadczy to jego urodzie?
Po części na pewno tak ale bardziej chodzi o moje roztargnienie...
Oto nasz obraz:
Obraz nosi tytuł "The Haywain" a jego autorem jest angielski malarz John Constable (1776-1837). Obraz powstał w 1821 roku.
Puzzle wyprodukowała jakaś mniejsza firma "jr puzzles" oczywiście z Anglii.
Liczą sobie 750 elementów i mają wymiar 61 x 45,7 cm.
Poprzedni właściciel rozdzielił puzzle brzegowe od pozostałych:
i umieścił z tyłu krótką adnotację:
Cóż, zobaczymy jak z tym niebem...
Puzzle okazały się dość cienkie ale sztywne. Faktura gładka ale niezbyt błyszcząca.
Skoro ramka była przygotowana grzechem było nie rozpoczynać od niej:
Etap kolejny to oczywiście dół obrazu:
Trochę zatrzymałem się przy drzewach:
I pozostało niebo:
Aż tak dramatycznie nie było i puzzle odliczyły się szczęśliwie w komplecie:
Małym problemem okazały się niewielkie plamki na puzzlach - poprzedni właściciel był mało ostrożny:
Ale na szczęście szybko zeszły.
Obraz jest dość rozmyty i nie pozwala na zbliżenia:
W jasnych tonach łączenia są mocno widoczne:
W ciemnych jest już lepiej:
I na koniec porównanie:
obraz 750:
obraz 500:
Nie wiem, która tonacja jest bliższa oryginałowi ale na tym przykładzie widać bardzo dobrze jak producent może zaingerować w obraz na wyprodukowanych przez siebie puzzlach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz