Gibsons ujął mnie jakością swojej produkcji więc kolejne puzzle do układania wybrałem również z tej firmy.
Tytuł jest oczywistym nawiązaniem do obrazu Vincenta Van Gogha pod tym samym tytułem:
John O'Brien to amerykański artysta zmarły przedwcześnie w 2004 roku.
Tu znajdziemy jego galerię:
We wcześniejszym poście wspomniałem, że miałem już kontakt z jego obrazem:
Rainy Day Stroll (Gibsons 1000).
"Starry Night" jest jego kolejnym obrazem z cyklu "paryskiego":
Z uwagi na dużą ilość szczegółów oraz zróżnicowanie kolorów nie przeprowadzałem segregacji puzzli. Przyjąłem sposób "jak leci":
Puzzle były bardzo dobrej jakości - bardzo dobrze spasowane i wykrojone. Do nadruku nie mam żadnych zastrzeżeń, puzzle "cieszą" oko.
Jedyny mankament to ich delikatność. Przy pierwszym układaniu może nie ma problemu ale kiedy puzzle są układane i rozkładane po raz kolejny - cierpią (dość łatwo odchodzi nadruk na cypelkach ).
Finał nadszedł szybko:
Tytuł obrazu wziął się od tego szczegółu:
Są też inne:
Reasumując obraz może się wydawać cokolwiek "cukierkowy" ale to już rzecz gustu. Jego układanie było dużą przyjemnością. Dodatkowo - technicznie puzzle stały na wysokim poziomie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz