Kolejnym czarno-białym projektem tegorocznego sezonu był niewielki obrazek z firmy Nathan.
To mój pierwszy kontakt z tą francuską firmą - przyznaję, że nie zawiodłem się na ich jakości. Jest to o tyle ważne dla mnie, że na półce czekają na mnie ich puzzle z 6000 elementów.
Puzzle przedstawiają zdjęcie Frederica Rollanda "Hortensia" i pochodzą z 1992 roku. Liczą 500 elementów a ich wymiar to 36 x 49,8 cm.
Puzzle okazały się dość cienkie i mocno błyszczące. Były bardzo dobrze wykrojone, system połączeń sprawiał, że po ułożeniu prezentowały się efektownie.
W segregacji bardzo pomogła mi córka:
Nasza tytułowa bohaterka pojawiła się już na samym początku:
Ciemne tony są dla mnie trudniejsze, zresztą w jaśniejszych było więcej detali więc obraz rozpocząłem właśnie od nich:
Finisz nastąpił szybciutko:
Obraz jest trochę rozmyty ale taki charakter ma fotografia. Efekt końcowy jest więcej niż zadowalający; ciesze się również, że puzzle są dobrze wykonane od strony technicznej,
Mały problem pojawił się (chyba trzykrotnie) przy jednolitym tle - pomyliłem się z przeznaczeniem puzzla - różnice były bardzo niewielkie i trudne do wykrycia.
Sa też dość delikatne od strony nadruku - trzeba zwracać uwagę aby nie uszkodzić obrazka na puzzlu.
Ze zbliżeniami nie ma się gdzie rozpędzić:
Podsumowując - firma godna polecenia chociaż niezwykle trudna do dostania w Polsce.
Za jakiś czas nadejdzie pora na drugi ich produkt, który jest w moim skarbcu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz