W pakiecie z "Magpie Fairy" zakupiłem drugi obraz Josephine Wall czyli "Daughter of the Deep":
Tu również nie przeprowadzałem jakiejś specjalnej selekcji - to co udało się wyodrębnić to twarz i część muszli:
Odczucia identyczne jak przy poprzednim obrazie. Puzzle w rozsypce prezentują się świetnie, trochę gorzej jest po złożeniu:
Praca szła szybko i niezwykle przyjemnie. Wyłapywałem puzzle o tych samych odcieniach i obraz nabierał rumieńców:
Połączenia w jaśniejszych częściach są - co naturalne - bardziej widoczne. W ciemniejszych strefach połączenia wyglądają następująco:
Powtórzę - dla mnie są zbyt widoczne, zbyt głębokie i szerokie. Ale cóż - taki urok tej firmy.
Puzzle bronią się z kolei dobrym nadrukiem i bardzo solidnym wykonaniem (są mocno odporne na uszkodzenie).
W jaśniejszych partiach połączenia wyglądają następująco:
Na obrazie nie zbyt wielu małych detali ale parę zbliżeń można zrobić:
Podsumowanie w 4 odsłonach i efekt końcowy:
Wraz z córką będziemy teraz zastanawiać się, które puzzle zawisną u niej w pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz