Przedostatnim obrazem ułożonym w sezonie 2014-2015 był "Kompas" - mały, okrągły obraz, otrzymany jako gratis od jednego z moich "dilerów":
Pudełko było dość sfatygowane; puzzle natomiast były w dość dobrym stanie. Jedyną niewiadomą była ich (nie)kompletność.
Puzzle tej firmy miałem już przyjemność układać. Arrow to firma irlandzka, produkowała puzzle w latach 1965-1987 (od 1972 we współpracy z Milton Bradley).
Po otwarciu pudełka okazało się, że liczyć się należy z ewentualnymi brakami:
Zawsze przy takich sytuacjach kompletność puzzli to dla mnie niewytłumaczalne zjawisko...
Same elementy wyglądały niezwykle smakowicie:
To co rzucało się w oczy to bardzo specyficzne kolory.
Drugą wyróżniającą te puzzle cechą były ich kształty:
Elementy były dość cienkie z charakterystyczną fakturą na spodzie:
To był w sumie mój debiut jeśli chodzi o puzzle w kształcie koła.
Dni w kwietniu były coraz dłuższe co pozwalało wykorzystać światło dzienne do układania:
Jak widać o dostęp do światła musiałem rywalizować z córką.
Układanie szło błyskawicznie i było wyjątkowo przyjemne:
Efekt końcowy wielce mnie zadowolił: puzzle prezentowały się świetnie i okazały się kompletne:
Po stronie plusów mogę wymienić; świetne spasowanie i wykroje, żywe kolory i zróżnicowanie kształtów. Minu był w sumie jeden: za mało elementów...
Na obrazie można zauważyć oczywistą powtarzalność motywów, dlatego zbliżeń nie zrobiłem zbyt wiele:
Kraj pochodzenia:
Niezwykle szkoda, że firma nie produkuje już puzzli.
Jakość ich produktów stanowi wielką gratkę dla fanów puzzli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz