niedziela, 23 lutego 2014

Maurits Cornelis Escher "Belvedere" - Selegiochi 1500.

Jednym z atrakcyjniejszych obrazów Eschera wydanych przez Selegiochi jest litografia "Belvedere".

Wyróżnia się spośród innych przede wszystkim rozmiarem - 1500 elementów. Podobnie jak to miało miejsce przy "Metamorfozach" to moje drugie podejście do tego obrazu. Całkiem niedawno skusiłem się na zakup drugich takich samych puzzli w niezłej cenie (na marginesie: mam "Belvedere" jeszcze w 1000 elementów ale długo chyba poczeka na ułożenie...).

Przedstawmy zatem naszego bohatera:


Poniżej obraz z oficjalnej strony o M.C. Escherze - www.mcescher.com 



Obraz to przykład ciekawego paradoksu architektonicznego; doczekał się kilku prób realizacji oraz nawiązań.









Poprzednia próba przebiegła dość szybko (ok. 8 dni). Teraz nie było gorzej - puzzle mimo dość dużego stopnia trudności układało się fantastycznie. Choć zauważyłem (podobnie jak miało to miejsce przy "Metamorfozach"), że przy drugim układaniu tego samego obrazu pojawia się znużenie.

Początek - oczywiście z kubkiem (tym razem pożyczonym od córki)  


Prace rozpocząłem od ramki - na nie znajdowała się jedyna klasyczna biel na puzzlach - cała zaś reszta to dziesiątki odcieni szarości. 
Trudno tu o jakąś segregację - zabawa polega na robieniu wszystkiego naraz. Są oczywiście jakieś punkty charakterystyczne (np. postaci) ale trudno je wyłowić spomiędzy setek szarych puzzli...   

Tak przeciwnik wyglądał w "parterze"



Tu dość charakterystyczne ścianki - każda miał swoją parę.



 Puzzelki były dość cienki ale niezwykle masywne:

Początek:



Kolejne etapy wyglądały następująco:









Efekt końcowy jest niezwykły - puzzle swoim rozmiarem (54 x 88 cm) robią wrażenie.


Parę zbliżeń:
































Brak komentarzy:

Arrow Puzzles "Sailing Ship at Sunset"

Puzzle z serii "gratis do większych zakupów". Dość stara (chyba już nieistniejąca) firma Arrow Puzzles. Puzzle wyprodukowane ...